wtorek, 27 stycznia 2009

sobota, 10 stycznia 2009

3 miejsce w [AG]WPJA

W ostatniej edycji [Q3] konkursu AGWPJA (The Artistic Guild of the Wedding Photojournalist Association) moje zdjęcie ze ślubu Karoliny i Marcina zajęło 3cie miejsce w kategorii przygotowania, co dało mi 11 pozycję w klasyfikacji generalnej tej edycji, z czego oczywiście cieszę się bardzo :))

-----------------------------------------------------------

In the last edition [Q3] of AGWPJA (The Artistic Guild of the Wedding Photojournalist Association) competition my photo from Karolina&Marcin’s wedding was awarded 3rd place in Getting Ready category which gives me 11th place in this edition’s ranking and which of course pleases me very much:)

AGWPJA

Przy okazji gratuluję pozostałym laureatom - aż pięciu fotografów z Polski znalazło się w pierwszej trzydziestce!

-----------------------------------------------------------

Congratulations for other winners. There are as much as five Polish photograpers in Top30!

piątek, 9 stycznia 2009

czwartek, 1 stycznia 2009

historia jednego prezentu/the story of a certain gift

Każda historia ma wiele stron z których można ją opowiedzieć. Nie inaczej jest z poniższą.

Zacznijmy od Pawła.

Piętnastego grudnia roku dwa tysiące ósmego, w swoje dwudzieste szóste urodziny, Paweł został obudzony o wpół do piątej nad ranem. Jego żona Magda nie pozostawiła mu wiele czasu na domysły i fantazje - o szóstej mieli zabukowany autobus do Warszawy. Cztery godziny jazdy i już mogą podziwiać Pałac Kultury i inne uroki Stolicy. Około trzynastej wpadają do "w biegu cafe" na Placu Zbawiciela, by choć na chwilę się ogrzać. W drzwiach zderzają się z zaszalikowaną szatynką z wielkim plecakiem. Paweł szarpie Magdę za rękaw: "ty, zobacz, to Kalina!"

Tu robimy cięcie i flashback. Bo moja opowieść zaczęłaby się dziesięć dni wcześniej. Wtedy to dostałam maila od Magdy, w którym pytała się, czy zgodziłabym się .. być prezentem urodzinowym dla jej męża! Na początku nieco się zestresowałam, że miałabym na przykład wyskakiwać z tortu - eh, nie te lata, nie ta figura;)

Okazało się jednak, że chodzi o coś zgoła innego. O spotkanie, rozmowę, podzielenie się doświadczeniem. A, że tego dnia byłam akurat umówiona na sesje plenerową z Martą i Andrzejem, Paweł dodatkowo załapał się na asystowanie.
Trzeba przyznać sprawił się świetnie - zdjęcia z sesji wieczornej w świątecznoświetlnej Warszawie z lampką yervantową, którą świecił Paweł, wyszły naprawdę fajnie. Ale o nich, i o Marcie i Andrzeju, będzie osobny wpis. A na razie przedstawiam Magdę i Pawła:

-----------------------------------------

Each story can be told in many different ways. This applies also to the following one.

Let’s start with Paweł.

On fifteenth of December, 2008, the day of his twenty sixth birthday, Paweł was wakened up at 5 am by his wife Magda. She didn’t let him dwell on possible reasons because a bus to Warsaw was leaving at 6 am and they had to be on board.
Four hour drive and they can admire Pałac Kultury and other charming sights. About 1 pm they come to ‘w biegu’ cafe at Zbawiciel Square because they need to warm up a little. In the doorway they run into a shawled up brunette with a huge backpack. Paweł urgently tugs at Magda’s sleeve: ‘Look, it’s Kalina!’

Cut! And flashback. Because if we told the story from my point of view it would have begun ten days earlier when I received an e-mail from Magda. She asked if I would agree to be... a birthday present for her husband! At first I was rather worried that I was supposed to jump out from inside of a birthday cake — well, not at my age and not with my figure ;)

Fortunately Magda had something else on mind, she hoped I would meet them, talk about photography and share some experience. I offered even more because that day I had an outdoor session with Marta&Andrzej, so Paweł could work as my assistant holding a yervant lamp.
I had to admit he was really good at it and the night shots in flooded in Christmas lights Warsaw turned out quite nice. But about that session and about Marta&Andrzej I’ll tell you another time.
Now let me show you Magda&Paweł:

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Wszystkiego najlepszego - nie tylko w Nowym Roku!

---------------------

All the best in New Year - and beyond!

niedziela, 14 grudnia 2008

Smile!

Piękny, naiwny, szalenie pozytywny film. W sam raz na dzień taki jak dziś!
To film, w którym jestem wszystkimi bohaterami naraz. I nie wiem, którym bardziej.

----------------------------------

Beautiful, naive movie with lots of positive energy. Absolutely perfect for watching it on such a day as today!
I feel as if I were all the characters at once. And I don't know which one the most.